24.10.2022, 14:16
Zwycięstwo w GP Stanów Zjednoczonych i tytuł mistrzów świata dla Red Bulla - niesamowita dominacja Verstappena!
Bez cienia wątpliwości z tego, iż tegoroczny sezon Formuły 1 powolutku zbliża się ku końcowi, nie są zadowoleni sympatycy wyścigów samochodowych. W zeszły weekend poznaliśmy wszystkie najważniejsze rezultaty aktualnego sezonu. Po 9 latach dominacji Mercedesa zespół Oracle Red Bull Racing zdołał zdobyć tytuł mistrza świata konstruktorów. Dla całego zespołu Red Bulla trwający aktualnie sezon jest niezwykły pod każdym względem i ciężko temu zaprzeczyć. Na to, w jak fenomenalnej formie znajduje się w chwili obecnej Max Verstappen bez wątpienia trzeba zwrócić uwagę. Podczas wyścigu w Japonii mistrz świata Formuły 1 z poprzedniego sezonu zagwarantował sobie kolejny tytuł z kolei. W obecnej chwili może zupełnie skupić się na poprawianiu kolejnych rekordów. Zwycięstwo w trakcie niedzielnego wyścigu spowodowało, że Max Verstappen wyrównał rekord ilości wygranych w trakcie jednego sezonu.
Rekord ten w chwili obecnej to trzynaście zwycięstw, ale Holender ma szansę, by zdecydowanie go wyśrubować. Pozostały trzy rundy do końca tego sezonu mistrz świata może bez problemu wygrać każdy z nich. Podczas trwania GP USA mistrz świata kolejny raz udowodnił, z jakiego powodu jego dominacja w obecnym sezonie jest aż tak wielka. Fenomenalnie wygląda mistrz świata w trakcie sezonu 2022 i w dodatku w trudnych warunkach umie sięgnąć po triumf w wyścigu. Początek wyścigu o GP Stanów Zjednoczonych był dla holenderskiego kierowcy niezwykły. Tuż przed zakrętem numer 1 był w stanie ominąć kierowcę Ferrari i mógł budować własną przewagę nad resztą kierowców. Obecny mistrz świata stracił wiele cennych sekund podczas pobytu w boksie, ponieważ nastąpił kłopot przy podmianie kół. Sporo wskazywało na to, że może skorzystać z tego posiadacz siedmiu tytułów mistrzowskich Sir Lewis Hamilton, który objął prowadzenie. Kierowca z Holandii jednak nie miał zamiaru się poddawać i był w stanie dogonić Lewisa Hamiltona, a potem go wyminąć. W ostatecznym rozrachunku mistrz świata wygrał wyścig o GP USA, na drugiej lokacie był Hamilton Hamilton, a podium uzupełnił Leclerc z ekipy Scuderia Ferrari.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy